Wybitny naukowiec, konstruktor okrętów – Jerzy Doerffer został patronem gdańskiego tramwaju. To kolejny, po prof. Annie Podhajskiej, uhonorowany w ten sposób przedstawiciel świata nauki. O takie upamiętnienie tej postaci wnioskowali przedstawiciele Naczelnej Organizacji Technicznej w Gdańsku.

 

fot. Dominik Paszliński/gdansk.pl

 

Uroczystość nadania tramwajowi imienia Jerzego Doerffera odbyła się w piątek, 20 listopada. Wzięli w niej udział m. in. Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska oraz prof. Krzysztof Wilde, rektor Politechniki Gdańskiej. W imieniu licznie zgromadzonych członków rodziny głos zabrał syn patrona –  prof. Piotr Doerffer. Na uroczystości nie zabrakło też przedstawicieli Naczelnej Organizacji Technicznej w Gdańsku wnioskodawców nadania tramwajowi imienia Jerzego Doerffera.

 

– Nowy tramwaj to zawsze duża radość. To przecież jedno z naszych zadań, które zapewnia jeszcze lepszą, bezpieczniejszą i sprawniejszą komunikację publiczną. Ale od kilku lat w bardzo świadomy sposób chcemy, aby tramwaj poza wygodnym przemieszczaniem się po mieście, także skłaniał do refleksji, przypominał o ważnych obywatelkach i obywatelach naszego miasta. Taką osobą niewątpliwie był prof. Jerzy Doerffer – mówiła, otwierając uroczystość Aleksandra Dukiewicz, prezydent Gdańska.

 

fot. Dominik Paszliński/gdansk.pl

 

Zawsze uśmiechnięty, człowiek o wielkim umyśle i pięknym sercu
– Choć nie miałam okazji osobiście poznać pana profesora, to coś co mnie bardzo ujęło, to jego działalność międzynarodowa, ale także działalność w Światowej Organizacji Olimpiad Specjalnych. Widać, że był to człowiek, który miał nie tylko wielki umysł, ale także piękne serce – podkreślała prezydent Gdańska.

 

Jerzy Doerffer był człowiekiem, który działał na wielu polach, nie zawsze związanych z jego pracą zawodową. Podczas uroczystości podkreślano zarówno jego wszechstronność i zaangażowanie w różne często odlegle dziedziny, ale i to jakim był człowiekiem.
– Pan profesor Jerzy Doerffer był praktykiem – pracował m. in. w stoczni w Anglii i w innych miejscach, tworząc i budując statki. Nie był to więc tylko naukowiec, który zajmował się teorią, ale miał praktyczną wiedzę i praktyczny wkład. Był również teoretykiem – miał licznych doktorantów, rozwiązywał wiele spraw naukowych. Był również prezesem Akademickiego Związku Sportowego AZS Gdańsk i był czynnym sportowcem, zajmował wysokie miejsca w tenisie. Także praktyk, teoretyk i sportowiec – przypominał  prof. Krzysztofa Wilde, rektor Politechniki Gdańskiej.

 

– Był zawsze uśmiechniętym człowiekiem, bardzo dbał o młodzież. Trudno znaleźć kogoś, kogo mielibyśmy bardziej w sercu – podkreślał Henryk Paszkowski, wiceprezes Pomorskiej Rady Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych Naczelnej Organizacji Technicznej w Gdańsku.

 

Na uroczystości nie zabrakło też członków rodziny profesora Doerffera. W ich imieniu, głos zabrał syn patrona – prof. Piotr Doerffer
– Chciałbym serdecznie podziękować w imieniu rodziny, przyjaciół i znajomych, za to, że władze miasta zauważyły osobę naszego ojca. Niewątpliwie był człowiekiem bardzo pracowitym, a poza tym bardzo prostolinijnym. Poza swoimi zawodowymi zainteresowaniami, w których był specjalistą cenionym, również bardzo doceniał ludzi. Ja przez cale swoje życie, które spędziłem w Gdańsku spotykałem i wciąż spotykam bardzo wielu ludzi, którzy wciąż go pamiętają – mówił prof. Piotr Doerffer.

 

fot. Dominik Paszliński/gdansk.pl

 

Tramwaj, który inspiruje
– Dzisiejszy świat jest targany emocjami, o wiedzy, o nauce nie mówi się za wiele. Dlatego właśnie, tak ważne jest, że przedstawiciele gdańskiego świata nauki staja się patronami kolejnych tramwajów. Uważam, że to ma kapitalne znaczenie ze względu na popularyzację właśnie wiedzy i nauki. Uczeni nie są znani szeroko poza swoim środowiskiem, a ważne jest, aby byli znani wszystkim mieszkańcom Gdańska, żeby byli wzorem do naśladowania. Niby tylko tramwaj. To jest aż tramwaj, który będzie jeździł po gdańskich torach i ludzie będą się zastanawiali – a kto to był ten prof. Doerffer? Może dzięki temu, wiele osób się dowie, może to nawet – powiem szumnie – wpłynie na ich refleksje i zmieni ich życie – powiedział Andrzej Stelmasiewicz, przewodniczący Komisji Kultury i Promocji Rady Miasta Gdańska.

 

Podobną refleksją podzieliła się Aleksandra Dulkiewicz. – Moim marzeniem jest, aby wszyscy podróżujący tym tramwajem, chociaż trochę zainspirowali się życiorysem pana profesora i żebyśmy razem budowali lepszy, przyjazny, bezpieczniejszy Gdańsk, Pomorze i Polskę – mówiła prezydent Gdańska.

 

Więcej informacji na temat patrona

Skip to content