Już za chwilę rozwiązanie kolejnego etapu konkursu „Oceń ZKM i wygraj bilet miesięczny”. Wkrótce dowiemy się kto tym razem wygrał bilety i zestawy gadżetów i kto zdaniem pasażerów okazał się najlepszym kierowcą i motorniczym. Tymczasem przedstawiamy sylwetkę Pana Michała Kowalczyka, który okazał się bezkonkurencyjny wśród motorniczych w trzecim etapie konkursu.

 

Pan Michał Kowalczyk z ZKM w Gdańsku jest już związany od kilku lat. Kiedy tu trafił chciał być kierowcą autobusu, przypadek sprawił, że było akurat wolne miejsce dla motorniczego. Nie wahał się ani chwili i jako motorniczy pracuje już sześć lat.

 

Wcześniej pracował w policji i pomagał swoim rodzicom, którzy prowadzą sklepy rybne. Jak wspomina, tam też przydało się to, że lubi kontakt z ludźmi. Pytany o różnicę w pracy motorniczego i policjanta odpowiada od razu, że praca jest podobna, w każdej trzeba po prostu lubić ludzi. Nie przeszkadza mu nawet to, że codziennie musi wstawać o 2:30. Wtedy obowiązkowo śniadanie, kawa i do pracy. W trasę rusza między 3:50 a 4:10. Nie lubi jeździć na stałych trasach i w żartach dodaje, że ma ADHD i lubi jak codziennie dzieje się coś nowego i spotyka nowych ludzi.

 

Jednak obok tramwajów, jego największą życiową pasją jest piłka nożna. Kapitan drużyny ZKM, Daniel Gierdziejewski, bardzo chwali sobie współpracę z Panem Michałem:

 

– Michał to solidny piłkarz, a jednocześnie dobry kolega. Na boisku imponuje walecznością i determinacją, co w połączeniu z wysokimi umiejętnościami technicznymi daje wymierne efekty. Jest zawodnikiem defensywnym, ale nie unika walki pod bramką przeciwnika, strzelając przy tym efektowne gole. Nie ulega wątpliwości, że w dużej mierze dzięki niemu nasza drużyna osiąga sukcesy.  Poza boiskiem jest sympatyczną, pogodną osobą z którą przyjemnie spędza się czas. Jest powszechnie lubiany.

 

Poza piłką nożną i pracą motorniczego, Pan Michał poświęca swój czas także 7-letniemu synkowi. Szymon lubi tramwaje, ale tata twierdzi, że będzie z niego lepszy piłkarz.

 

Pan Michał zapytany o to, gdzie jest sekret jego sukcesu i co zrobić, żeby pasażerowie doceniali pracę także innych motorniczych, mówi:

 

– Lubię ludzi, zawsze staram się być miły. Na początku nie mogłem uwierzyć, że pasażerowie właśnie mnie wyróżnili. Jestem kulturalny, zawsze odpowiadam „dzień dobry”, mówię „dziękuję”, ale to nic nadzwyczajnego, dla mnie to normalne, tak zostałem wychowany. Pomagam pasażerom, zawsze czekam na dobiegających.

 

Serdecznie gratulujemy i życzymy kolejnych sukcesów!

 

**Przygoda pracowników ZKM z piłką nożną zaczęła się w 2012 r. Początkowo były to tylko typowo rekreacyjne spotkania pracowników, którzy w atmosferze sportowej rywalizacji  rozładowywali stresy codziennej pracy zawodowej. Treningi odbywały się raz w tygodniu.  W końcu zapadła decyzja o zgłoszeniu reprezentacji ZKM do ligi piłkarskich szóstek w rozgrywkach RED BOX. Wykrystalizował się zespół zaangażowanych piłkarzy, który już w pierwszym sezonie rozgrywek uplasował się w szczycie tabeli, dzięki czemu awansował do wyższej ligi. W międzyczasie, pozostali uczestnicy treningów piłkarskich, zachęceni sukcesami kolegów, zawiązali drugi zespół : ZKM II. Od tamtej pory zawodnicy systematycznie uczestniczą w ligowej rywalizacji. ZKM reprezentują dwa zespoły, co jest niewątpliwie ewenementem w amatorskich rozgrywkach. Obecnie ZKM rywalizuje w halowej lidze selezjańskiej, gdzie zajmuje 2 miejsce I ligi. To są początki jeśli chodzi o grę na hali, ale drużyna ZKM ma aspiracje awansować do ekstraklasy tych rozgrywek. W osiągnięciu tego celu, niewątpliwie istotne znaczenie będzie miała postawa najlepszych zawodników, w tym Michała Kowalczyka.