Giovanni Bernardino Bonifacio – żyjący w XVI w włoski humanista i bibliofil dołączył do grona patronów gdańskich tramwajów. Tramwaj Pesa Jazz Duo o numerze bocznym 1066 od dziś będzie nosił imię wyjątkowej postaci, dzięki której w Gdańsku mogła powstać pierwsza humanistyczna biblioteka – poprzedniczka dzisiejszej PAN Biblioteki Gdańskiej, i właśnie ta instytucja była wnioskodawcą uhonorowania XVI wiecznego myśliciela w ten sposób. To już 59. gdański tramwaj, który ma swojego patrona. 

 

fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl

 

W dzisiejszym wydarzeniu wzięli udział m. in Piotr Borawski, zastępca prezydenta ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu, dr Anna Walczak, dyrektor PAN Biblioteki Gdańskiej, o. Tomasz Jank, gwardian klasztoru i rektor Kościoła Świętej Trójcy w Gdańsku oraz Andrzej Stelmasiewicz, przewodniczący Komisji Kultury i Promocji Rady Miasta Gdańska.

 

Witaj markizie
Uroczystość otworzył Piotr Borawski zastępca prezydenta ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu. – Bardzo się cieszę, że wciąż docierają do Gdańska te fantastyczne nowe tramwaje. Dzięki temu możemy kontynuować tę przyjemną, ale też ważną dla tożsamości naszego miasta tradycję. Staramy się, żeby ci patroni to byli znani ludzie ze świata sportu, kultury, życia społecznego, świata nauki, ale raczej są to osoby, które żyły i działały na przestrzeni ostatniego wieku – postaci bardziej nam współczesne. Dzisiaj sytuacja jest niezwykła, ponieważ patronem zostaje Włoch, który przybył do Gdańska w XVI w. Ale jego dzieło i to, co po sobie w Gdańsku pozostawił było naprawdę wielką podwaliną i fundamentem pod gdański świat nauki, pod bibliotekę PAN – podkreślał Piotr Borawski, zastępca prezydenta Gdańska.

 

– Jest z nami grupka pracowników naszej biblioteki. Jest wśród nas też pani doktor Dagmara Binkowska, pracownik biblioteki – to ona była inicjatorką i pomysłodawczynią. Zebrała odpowiednią ilość podpisów i dzięki niej, naszemu poparciu i przychylności władz miasta stało się. Dla nas jest to bardzo ważne i mile wydarzenie. Witaj Markizie – ponownie jesteś w Gdańsku. W Gdańsku zupełnie innym niż go widziałeś – mówiła dr Anna Walczak, dyrektor PAN Biblioteki Gdańskiej.

 

fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl

 

Szczęśliwe dla Gdańska zrządzenie losu
– To co na ogół bywa nieszczęściem – Bonifacio znalazł się tu przypadkiem – dla Gdańska stało się niezwykle wspaniałym zrządzeniem losu. Bo choć Gdańsk w XVI w był bodaj najbogatszym miastem w ówczesnej Rzeczypospolitej, to nie było jeszcze tutaj takiego autentycznego, humanistycznego księgozbioru. Na bazie zbiorów Bonifacia w 1596 roku powstała szeroko dziedzinowa Bibliotheca Senatus Gedanensis. Dzisiaj ta biblioteka, którą mam zaszczyt kierować, czyli PAN – Biblioteka Gdańska jest bezpośrednio spadkobierczynią tamtej Bibliotheca Senatus Gedanensis i istnieje już nieprzerwanie od prawie 425 lat. Ta kolekcja Bonifacia ciągle u nas jest, niemal w komplecie. Jest kolekcją wydzieloną, skatalogowaną, oczywiście zinwentaryzowaną i prawie w całości zdigitalizowaną. Teraz czynimy starania, by wprowadzić tę kolekcję do Narodowego Zasobu Bibliotecznego.

 

Czy markiz d’Oria byłby zdziwiony?
– To kolejne upamiętnienie tej postaci w Gdańsku. Tym razem bardzo wyjątkowe. Sam markiz zdziwiłby się niewątpliwie w jaki to sposób go honorujemy – żartowała Anna Walczak.

– Myślę, że markiz d’Oria nie byłby zdziwiony. Patrząc na jego biografię, sądzę, że byłby zadowolony – polemizował o. Tomasz Jank.

– Bonifacio był człowiekiem niezwykłym, a nawet powiedziałbym, że lekko szalonym. Przez całe życie miał dwie miłości i nie byłoby to wcale kobiety. To były książki i to była wolność. Włóczył się po Europie i nigdzie nie mógł zagrzać miejsca na dłużej. Tutaj, w ówczesnej Rzeczpospolitej osiadł na kilkanaście lat, mówiąc, że jest to kraj, w którym może głosić takie poglądy jakie jemu się podobają. Roztrwonił wielką fortunę na swój księgozbiór. Kiedy dotarł do Gdańska to w kategoriach finansowych był już biednym człowiekiem, miał tylko swoje książki, wyłowione z wody gdzieś w okolicach Wisłoujścia. Postać niezwykła, całe życie poszukująca wolności głoszenia swoich idei – mówił Andrzej Stelmasiewicz, przewodniczący Komisji Kultury i Promocji Rady Miasta Gdańska.

 

Poznaj patrona tramwaju

 

fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl

 

Skip to content